A wiec po wielu blokadach związanych z atakami na mój serwerek byłem zmuszony wyłączyć mojego PiHole ...
Dziś natomiast robię pierwszą próbę. Jak na razie działa poprawnie, nie "zamula" jak to robił wcześniej, gdy cały serwer był atakowany...
No nic ... testy ... testy ... testy 😏

Jeżeli ktoś chciałby też sobie poblokować .. to znajdzie mój post jak użyć fail2ban na start.

PiHole powraca do łask